wtorek, 30 sierpnia 2011

Moce psioników, cz. 4

Witam wszystkich moich graczy po przerwie. Dziś zajmiemy się mocami 4 poziomu:

Poziom 4:

Augured Answer - czyli solidna szansa na to, że "uniwersalna świadomość" czy co tam psionikowi odpowiada, udzieli rady a propos wydarzenia, które ma niedługo nastąpić. Hmmm...
Aura Sight - no żesz cholera, robić detect evil/good mocą 4 poziomu?!
Correspond - ta moc to psioniczna wersja sending, mająca wszystkie jego zalety, ale dużo, dużo lepsza. Zamiast pojedynczego komunikatu, pozwala nawiązać dialog (czyli wysyłamy informację zwrotną i dostajemy odpowiedź) trwający rundę na poziom, a po augumentation - 10 minut na poziom!
Death Urge - ha ha, nie jest to save-or-die (przynajmniej nie zawsze), ale bardzo podoba mi się idea! Moc ta sprawia, że ofiara sama próbuje uciąć sobie głowę toporem, rzuca się z pobliskiej skały, wbiega smokowi w paszczę itd.
Detect Remote Viewing - wbrew pozorom, jest to dobra moc wykrywająca wieszczenie (bo działa całą dobę) i pozwalająca na "kontratak". W kampaniach szpiegowskich na pewno będzie przydatna i zielona.
Empathic Feedback - za każdym raziem, gdy jakiś zły człowiek bije psionika, dostaje ćwierć (więcej przy augumentation) zadanych obrażeń. Chyba że zda Willa. Mam dwa zastrzeżenia. Pierwsze to "chyba że zda Willa", drugie - że psionik nie powinien dawać się bić.
Energy Adaptation - ostateczna odpowiedź na wszystkie ataki energetyczne. Zabezpiecza jednocześnie przed wszystkimi.
Fold Space - psioniczny dimension door. Podobnie jak przy lewitacji, wiele zastosowań. Przede wszystkim, bardzo użyteczny battlefield control.
Intellect Fortress - wyobraźcie sobie moc manifestowaną jako immediate action, która chroni was i waszych sojuszników 20 stóp naokoło, społawiając obrażenia od wszystkich czarów, a później od zionięcia. Tak, to własnie to. Z energy adaptation sprawia, że psionik jest praktycznie niewrażliwy na obszarówki i promienie.
Mindwipe - nakłada na wroga negatywne poziomy. Niestety, Fortitude negates. Gdyby chociaż negatywne poziomy wysysały czary, jak w 3.5...
Personality Parasite - o kurde, znowu kolejna moc mnie rozczula! To schism, ale taki niefajny. Rozbija osobowość wroga na dwie części, w której ta druga, słabsza, chce dopiec pierwszej! Jest sens manifestować to tylko na psioników, na magów raczej nie zadziała. Nie zostało też wyjaśnione, czy "pasożytnicze ja" może używać spell-like abilities (u mnie może, tych o 3 poziomy niżej od najwyższych dostępnych).
Power Leech - żałosne ssanie mocy (1d6 power points od wroga na rundę, z czego psionik dostaje 1!), chciało by się rzec - ssanie pyty.
Psychic Reformation - moc, która pozwala rozpisać kogoś od nowa. Bez erraty jest niebieska, a nawet wyżej, i niszczy grę. Z erratą, gdzie kosztuje 250 sztuk złota za zmieniany poziom, jest bardzo silna.
Slip the Bonds - psioniczny freedom of movement, gorszy od czaru, bo nie można go manifestować na innych (i np. wyciągnąć czarodzieja ze szponów szlamowego horrora). Mimo to, nadal bardzo mocny.
Telekinetic Maneuver - czyli wszystkie manewry w jednym, opartym o Intelligence oraz manifester level psionika. Na dodatek, po jednej manifestacji, można się tak bawić rundę na poziom (albo psikryształ może się bawić). Super!
Trace Psychoport - jak ktoś nam zwieje przy pomocy teleportu, to dzięki tej mocy wiemy, gdzie poszedł i możemy go ścigać. Sytuacyjne.
Wall of Ectoplasm - dość kulawa krewna wall of stone. Trwa dosyć krótko i jest nie tak trudna do zniszczenia, można ją jednak do woli kształtować. Jak wszystko, co z ektoplazmy, łapie istoty eteryczne.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz